17.10.2018 r. „Spotkanie z Herbertem” – wieczór poezji w ZS nr 4 w Mławie

            Rok Herberta i zbliżająca się rocznica urodzin poety zainspirowały uczniów i nauczycieli  do zorganizowania wieczoru poezji, którego mottem stały się słowa: „Pomiędzy rokiem 1924 a 1998 rozciąga się ciemna przestrzeń jednego ludzkiego życia rozświetlona jasnymi płomykami wierszy”

            17 października 2018 roku w jednej z klasopracowni stworzono gabinet Herbertai dekoracje jesiennego parku. Scenariusz, opracowany przez Bogumiłę Pawłowską i Arkadiusza Burchackiego, zawierał fragmenty biografii czytane przez ucznia wcielającego się w rolę poety i wiersze czytane przez uczniów. „Herbert” wspominał czasy dzieciństwa i młodości, z sentymentem mówił o Lwowie , ze smutkiem o śmierci brata i wydarzeniach historycznych, które na trwałe zmieniły Jego spojrzenie na świat. Z wielkim dystansem pisarz opisuje koniec swojego życia:

„Wiem, że dni moje są policzone

Zostało ich niewiele

Tyle żeby jeszcze zdążyć zebrać piasek

Którym przykryją mi twarz

 

Nie zdążę już

Zadośćuczynić skrzywdzonym

Ani przeprosić tych wszystkich

Którym wyrządziłem zło

Dlatego smutna jest moja dusza.”

            Lekturze wierszy towarzyszyła dyskusja o trudnej historii Polski i Lwowa, lekturze znamienitych dzieł, roli autorytetu w życiu młodych ludzi. Sam poeta zwracał się do Henryka Elzenberga (filozofa): „Kim stałbym się gdybym Cię nie spotkał – mój Mistrzu / Do którego po raz pierwszy zwracam się po imieniu / Z pietyzmem czcią jaka należy się  - Wysokim Cieniom / Byłbym do końca życia śmiesznym chłopcem / który szuka / Zdyszanym małomównym zawstydzonym własnym istnieniem / Chłopcem który nie wie”.

            Młodzież rozważała również zagadnienie konformizmu i postaw życiowych oraz związanych z nimi następstw. Refleksje te zawierają słowa Zbigniewa Herberta: „Ja jestem za wartościami. One muszą być stałe, nie można powiedzieć: A, żyjemy w innej epoce, to wszystko się zmieniło. Coś musi być stałego, bo wtedy ruch nie ma sensu. Można się oddalać, można się przybliżać, ale ja lubię pewne rzeczy stałe”.

Copyright